Kiedy dziecko jest we wnętrzu matki, dostaje od niej nie tylko pokarm i tworzywo, lecz także hormony, emocjonalne substancje chemiczne. Po co to jest potrzebne? Niesamowita matka natura przygotowuje tym nienarodzoną istotkę do życia. Jeśli matka postrzega świat, jako pełen niespodzianek, pozytywny, radosny, to dziecko już przed narodzinami jest przygotowane na taki typ widzenia aż do końca życia zaś, jeśli Matka nie lubi płodu, uważa go za problem, widzi świat w ciemnych barwach, to dziecko takiego świata będzie oczekiwać, będzie dużo bardziej podatne na depresję, choroby. Przez łożysko przechodzą także coś takiego jak hormony stresu. Kiedy hormony przenikają trafiają dokładnie w takie samo miejsce jak w ciele matki, ciało takiego płodu będzie większe, bardziej przystosowane do walki, a mózg do szybkiej konfrontacji. Dzieci rodzące się w miejscach zagrożonych mają większe umiejętności przetrwania, mają charakter wojowników.
Niektóre matki nienawidzą swoich dzieci, gardzą nimi, takie istotki dostają informację razem z krwią, że nie mogą liczyć na wsparcie, kiedy wreszcie się urodzą. Według lekarzy, kiedy dziecko się rodzi potrafi odczuwać takie same emocje jak dorosły człowiek.
Źródło: